Tuesday 4 October 2011

Kuchnia

Isabelka dostala dzis kuchnie, po kt tato Isabelki musial jechac az na LinkPutney, zeby sie z wujkiem Donalem spotkac. Wujek onal dostarczal te kuchnie od listopada, a byl to prezent dla Isabelki na Boze Narodzenie zeszlego roku.
Poza tym zapomnialam nadmienic, ze Isabelka jt uzdolniona plastycznie. Prosze tutaj zajrzec.

Sunday 2 October 2011

po wekendowo

Mysmy z Isabela pojechaly w sobote nad morze. Bylo goraco i zapewne pozostanie w Sutton wiazaloby sie z siedzeniem w domu, tak jak w niedziele, kiedy pojechalysmy do kosciola a potem od 13 do 16 siedzialysmy w domu, bo uprazylabym sie na sloncu.
Bardzo mily dzien, wiaterek wial i nie czulo sie, ze piecze. I to chyba jedyny dzien kiedy podobalo mi sie, ze ni stad ni zowad pojawilo sie lato na poczatku pazdziernika. I wiedzialam, ze nic dobrego z tego nie wyniknie. Dzis rano Iss obudzila sie z goraczka 39stopni. W ciagu dnia jej przeszlo a wieczorem wrocilo, tyle ze tylko 38stopni. Bedziemy dzis razem spac, a tate wyrzucimy do pokoju obok. Troche sie Isa zdziwila kiedy zobaczyla wielkie lozko w swoim pokoiku. Ooooo, a co to jt? powiedziala.

W niedziele jak zwykle bylysmy w kosciele, tym razem na Norwood Junction, gdzie nie ma spotkan z ciociami ani wujkami, ale chyba trzeba bedzie to zmienic, bo po wyjsciu z kosciola Isa mnie pyta: A czekamy teraz na ciocie Gatti?
A w drodze do domu spotkalysmy wiewiorke, ktora nam uciekla. Iss skomentowala, ze ona pojdziela sie chowac. Poszla sie schowac, tak, mowie i slysze w odpowiedzi: Oczywiscie. Skad sie takie rzeczy biora? Bo za "mamo, dostaniesz zaraz w dupsko" powinnam winic chyba tylko siebie?
Wieczorem bylysmy na placu zabaw, nie bylo znajomych, siedzialysmy troszke na lawce a obok nas jakas czarna mama. To jt mama tych dziewczynek , mowi Isabelka wskazujac na dwie czarne dziewczynki na karuzeli, a ta biala ( bawily sie we trzy) tam jt mama jej. ps. komentarz lingwistyczny: ostatnio uzywamy bardzo, bardzo czesto zaimka jej i jego i zawsze bezblednie:).

Och, i jeszcze jedna madrosc Isowa. W drodze na wtorkowa grupe przechodzi sie obok pubu. Lezaly na ziemi wielkie kapsle od KEG-ow. O, mamo, popatrz, to jt od piwa, ktos zostawil. We krwi to ma? Po tacie co sie kocha w piwie, czy po mamie, kt lala to piwo latami?

Solenizantki zasady świętowania

Oto tort. Isabela skończyła 15 lat. Zmian wskazujących na dorastanie nie widzę. A nie, przepraszam, wszystko wskazuje na to, że PROCES doras...