Glupi blog mowi, ze przekroczylam limit na zdjecia. Glupi blog, jak bede miala wiecej czasu i nie bede robic sweterka na drutach ( Iss twierdzi, ze dla niej, pewnie dlatego, ze w Polsce tylko mierzyla i mierzyla te cuda, co babcia dziergala, ale on dla mnie jt) to popatrze o co chodzi. A na razie zapraszam na picase. Grzywka juz tam jt.
Z zycia Iss.
Ksiazka o kroliku, kt teraz kocha to hsistoria tegoz straszliwie strachliwego. Nawet sie helikoptera bal. Helikopter robi budda budda budda. Helikopter nazywa sie teraz pata.
Mamy Kubusia Puchatka, kt byl przebrany za zajaczka. Byl, bo Iss nie chciala zajaczka, oderwala polowe opaski z uszami to i odcielam reszte. Jakis czas pozniej bawila sie De Li z Waybaloo. Bawila to za duzo chyba powiedziane, probowala wyajac baterie, a kiedy pokazalam, ze nie da sie wyjac, bo na stale przymocowane zaproponowala ciak ciak czytaj ciach ciach. Rozesmialam sie, a moje dziecko czy to z zalu czy rozczarowania, ze nie biore jej powaznie rozplakala sie. Wrazliwa...:)
Wednesday 19 January 2011
Niespodziewane refleksje zamulonego umysłu
Albo nowy telefon, albo aparat. Kiepskie zdjęcia robi ten mój sprzęt. Udałam się do KCK na spektakl Teatru Tańca. Dwie części były. Zobacz j...
-
Przeżyłam kolejne wielkie wydarzenie w życiu moich dzieci, przede wszystkim syna, ale też i moim, bo na przygotowanie miałam troszkę ponad t...
-
Zapomniałam, jakżeż mogłam była. Jakżeż. Zapomniałam, że miał miejsce szkolny bal Wszystkich Świętych. Dla tych, którzy nie chcą i nie lubi...
-
Urodziny Leonka zbiegły się w czasie z uroczystością ślubowania i pasowania na uczennicę Isabeli. Przygotowania do ślubowania zaczęły się j...