Wednesday 28 December 2011

...

mialam cos napisac nawet

mialam napisac rowniez ze nie mam nastroju wiec w telegraficznycm skrocie chialam napisac

ze sie wydarlam na bogu ducha winnego leonka kt jak zwykle stekal w nosidelku i nawet ne moglam isie zrobic sniadania
nie mowiac juz o tym czy zjem swoje

bo hoss jak ostatnio czesto w swoj dzien wolny musial jechac do szpitala z tesciowa. tym razem nie moze chodzic bo ignorowala bol w biodrze juz od miesiaca przed swietami

ale nie napisze
iska mi siadla na kolanach najpierw chciala ogladac you tube siebie a teraz sie kreci i wierci

wiec ja nie napisze jaka jtem .... i ze mam serdecznie dosc uczucia rak przywiazanych do ciala bo leon nie umie po prostu lezec wiec nie moge nic zrobic

a poza tym zle sie pisze jedna reka

Niespodziewane refleksje zamulonego umysłu

Albo nowy telefon, albo aparat. Kiepskie zdjęcia robi ten mój sprzęt. Udałam się do KCK na spektakl Teatru Tańca. Dwie części były. Zobacz j...