Sunday 14 January 2024

Wpływ kultury na ...

Zobaczyłam ładny plakat. Potem zobaczyłam, że o Islandii, a że byłam, to mam sentyment. Jak to się dzieje, że tam gdzie byłam tam mam sentyment. Przeczytałam o czym. Miało być tak: "Kilka opowieści z Islandii" to nie tylko opowieść o Polakach i Islandczykach. To opowieść o performowaniu i odgrywaniu tożsamości narodowych. Co to znaczy być Polakiem? Co to znaczy być Islandczykiem? I w ogóle: co to znaczy być osobą danej narodowości? Gdzie kończy się, a gdzie zaczyna symbolika lub fantazmat?

Tym bardziej chciałam. O tożsamości narodowej, o emigracji, imigracji, kim jestem tam, kim byłam tam, kim jestem tu, czy inni też tak czują. Nie dostałam odpowiedzi i trochę jest jak w tej recenzji Milena miała takie same refleksje, nawet bardziej niż ja. Bo to z nia byłam na kulturalnym wieczorze. Niezelażnie od wrażeń, to było dobre wyjście w niedzielne popołudnie. 

W domu  oglądamy Good Doctora. Mamo, czy możesz ze mną oglądać mój serial, żebyśmy go razem oglądali. Mamo, ty jesteś jak Claire, taka dobra dla wszystkich. Mamo, chciałbym być lekarzem i robić operacje. 

I na koniec, mamo chciałbym leżeć w szpitalu. Bo tak bardzo chcę być lekarzem.

Codziennie coś nowego.



Niespodziewane refleksje zamulonego umysłu

Albo nowy telefon, albo aparat. Kiepskie zdjęcia robi ten mój sprzęt. Udałam się do KCK na spektakl Teatru Tańca. Dwie części były. Zobacz j...