Thursday 10 March 2011

Ogorek

...powiem Wam co jadlam na sniadanie:) Kanapki z poledwica sopocka z Morrisona i ogorkiem kiszonym ze sloika. A to wszystko chylkiem, ukradkiem, zakamuflowana w kuchni. Taka pyszna kanapka i nie moglam sie nia nacieszyc, a to wszystko, zeby Iss nie widziala, bo jej zmaltretowany brzuszek slabo by przyjal kiszonego. Kanapki z drzemem i koniec, aha i herbatka dzieciowa.
Na razie nic sie nie dzieje, a Iska tanczy, ale co bedzie dzis, kto wie...

Niespodziewane refleksje zamulonego umysłu

Albo nowy telefon, albo aparat. Kiepskie zdjęcia robi ten mój sprzęt. Udałam się do KCK na spektakl Teatru Tańca. Dwie części były. Zobacz j...