Friday 24 May 2013

Wydarzenia

Sobota, mamy kwiatki dla Szefowej, ale zanim do niej pójdziemy, musimy położyć Lelona na drzemkę, a jeszcze jesteśmy na zakupach.
"Mamo, ja chcę od razu do nanny"
"Nie, Lelonek musi się najpierw przespać"
"Tak?!?! To ja w tym razie TERAZ zjem cukierka!!!"

Szantaż czy co.

Od dwóch tygodni zachodzi w przedszkolu wyścig "kto pierwszy do przedszkola".
Żeby dziecko nie było rozczarowane wychodzimy do domu na czas, jak kiedyś, a nie w ostatniej chwili. Jteśmy więc pierwsze.
"Mamo, czemu się spieszyłaś?"
"Bo chciałaś wygrać wyścig"
"Chyba TY chciałaś..."

Mamo a co jt w środku nogi?

Cała klasa pojechała do gospodarstwa rolnego oglądać krowy, świnie, kozy, a także bardzo popularne w każdym gospodarstwie lamy, wombaty i pawie.
Następnego dnia Iss przewróciła się na hulajnodze, poleciała na głowę bez kasku, na chwilę straciła przytomność, w związku z czym dwie godziny czekałyśmy na lekarza na pogotowiu. Bo przecież była już przytomna.
Podobno dzieci w sytuacjach stresowych, strachu, szoku, ekscytacji przestają na chwilę oddychać, stąd omdlenie. Wystarczy dmuchnąć w twarz i już.
Kiedyś się nam przydarzyło, więc nie zemdlałam tam razem z swoim dzieckiem.

Niespodziewane refleksje zamulonego umysłu

Albo nowy telefon, albo aparat. Kiepskie zdjęcia robi ten mój sprzęt. Udałam się do KCK na spektakl Teatru Tańca. Dwie części były. Zobacz j...