Mamo ja nie idę spać, ja się położę i poczekam na samolot.
Mamo, czy już mogę wstać. Mamo, czy już lecimy. Mamo, czy przyjechał już po nas wujek samochodem. A to wszystko między 20 a 21.00 wczoraj.
Wstaliśmy o 4 rano, wszystko szybko, sprawnie, dzieci w samolocie nie spały, więc Lelon, ledwo przyłożył głowę do fotelika, odpłynął.
Śmy są u Babci.
Isunia, skąd masz taką ładną bluzeczkę?
Od teściowej.
Babciu, u ciebie jest tak pięknie. Niebo.
Fajnie jest być u babci.
Babciu, masz piękny ogród.
Tuesday 25 June 2013
Niespodziewane refleksje zamulonego umysłu
Albo nowy telefon, albo aparat. Kiepskie zdjęcia robi ten mój sprzęt. Udałam się do KCK na spektakl Teatru Tańca. Dwie części były. Zobacz j...
-
Przeżyłam kolejne wielkie wydarzenie w życiu moich dzieci, przede wszystkim syna, ale też i moim, bo na przygotowanie miałam troszkę ponad t...
-
Zapomniałam, jakżeż mogłam była. Jakżeż. Zapomniałam, że miał miejsce szkolny bal Wszystkich Świętych. Dla tych, którzy nie chcą i nie lubi...
-
Urodziny Leonka zbiegły się w czasie z uroczystością ślubowania i pasowania na uczennicę Isabeli. Przygotowania do ślubowania zaczęły się j...