Sunday 7 November 2021

Kamienie w drobiazgach

Proszę Pana, a ten piękny pomarańczowo-różowy kamień, to co to jest?

Tu padła nazwa, której oczywiście nie pamiętam, oraz wyjaśnienie, że jak zmielę i dodam teściowej, to się jej pozbędę.

No. Fajnie. Uśmiechnęłam się. 

Pan tak z zamiłowania do wpływu kamieni na życie i działania człowieka, czy dla samych kamieni?

Na goegrafię chciałem iść. Ale rodzice mi zabronili, bo nie będę w szkole uczył. To na geologię poszedłem. A kiedy rodzice kazali mi posprzątać pokój i pozbyć się wszystkiego, byłem akurat przewodniczącym koła i na targach miałem stolik za darmo. Kiedy zarobiłem 800 złotych pomyślałem, że opłacało sie zbierać. I tak teraz czery razy do roku.

Opowiadał, opowiadał, a młody chłopak był i mogłam go słuchać i słuchać. O arszenikach (może to ten akuarat kamień, a może inny), o promieniowaniu i tym, że może chciałabym komuś podarować taki okaz. I pozbyć sie? Ja tego nie powiedziałem!

Dla takich spotkań tak bardzo warto wychodzić do ludzi i rozmawiać. Zadawać pytania i słuchać, słuchać i słuchać. O kamieniach w kolorach krwistej pomarańczy także.

W straganach takich ludzi, jak ten pan jest jednak coś magicznego.



Giełda minerałów odbywa się co roku (z wyjątkiem zeszłego, ale wtedy nic się przecież pandemicznie nie odbywało). Na mojej pierwszej byłam z Martynką, z poprzedniej pracy, to i na tej też. Taki rytuał. Słuchałam kiedyś, że rytuały są ważne. Czuję to całą sobą, kiedy je realizuję. Budują bliskość, pewność, bezpieczeństwo, przewidywalność (przynajmniej dla mnie, przynajmniej do pewnego momentu) i są potrzebne.

Mówią, że kamienie trzeba wybierać tak, że, a nie, trzeba im dać się wybrać. 
I tak było z kalcytem miodowym. Przechodziłam, zawołał mnie. Wygląda, jak smakowity landrynek. Anyżkowy, chyba? Uwielbiałam je będąc dzieckiem. Zatrzymałam się i czuję, że to jest ten kamień, po który przyszłam, choć przecież chciałam bransoletkę z turmalinu! 

Czytam, zanim kupię. Tu se czytam.

Kalcyt miodowy stwarza unikalną kombinację jasności umysłu, skoncentrowania energii i ugruntowania w rzeczywistości, są to cechy potrzebne do skutecznej realizacji zadań kompleksowych i długoterminowych projektów. Kalcyt miodowy pobudza intelekt i sprawia, że prawidłowo analizuje się sytuacje i zauważa się najlepsze rozwiązania. Jest to jeden z najlepszych kamieni dla każdej pracy, która wymaga pełnej uwagi i wytrwałości w długim okresie czasu. Pomaga pokonywać znudzenie i stres, tak żeby czuć się świeżo nawet po wielu godzinach wykonywania obowiązków.
          Kalcyt miodowy również jest kamieniem usuwającym blokady związane z otrzymywaniem obfitości. Sprawia, że człowiek ma więcej wdzięczności za to co już posiada i zauważa że wszechświat zapewnia spełnienie jego potrzeb. Pomaga usunąć zaprogramowanie na niedostatek, zachęca do odpowiedzialności, działania i wzięcia spraw w swoje ręce.

A obfitość, to jest coś co mi ostatnio po głowie chodzi. No, i mam. Jeszcze coś o przemianie materii i jelitach. Jak ja się nie dziwię, że on mnie znalazł!

A potem była kawa, herbata, zupa dyniowa, a wszystko z dopracowanym każdym szczegółem. Nawet nie umiem nazwać tego uczucia, które się rozpanoszyło. Chyba zadziwienie. Tak. I zachwyt nad szczegółem. Rety, jak mi było dobrze z tą szarlotkową herbatą w towarzystwie kamieni. Oraz Martynki i córki mej Isabeli.




Niespodziewane refleksje zamulonego umysłu

Albo nowy telefon, albo aparat. Kiepskie zdjęcia robi ten mój sprzęt. Udałam się do KCK na spektakl Teatru Tańca. Dwie części były. Zobacz j...