Saturday 1 April 2023

Kraków w Kielcach. Ujęcie drugie.

Szkolnie.

Leon zaczął grać w Minecraft na komputerze. Darek zrobił mi komputer. Poprosił, żeby przywieźć do mamy, to on powymienia składowe i będzie śmigać. Na razie śmiga laptop babciny, bo kiedy po zainstalowaniu wszystkiego, w miniony weekend, Darek znów włączył komputer, żeby "sprawdzić" nagle wszystko szlag trafił, poszła płyta główna. Do Kielc zabrałam laptopa mamy. Bo przecież nasz nadal nie naprawiony, gdyż nie mogę się zebrać, żeby powiadomić mamę Oli, która matrycę zepsuła, że należy już tę matrycę wymienić. Nie mam ochoty mieć żadnych z nimi kontaktów, a im do głowy nie przychodzi, że kurtuazyjnie wypadałoby zapytać "co z tym laptopem, który moje dziecko zepsuło" Ale czego się spodziewać po ludziach, którzy wracają do domu i mówią: ich mieszkanie jest wielkości naszej sypialni. Tylko tego laptopa trochę mi szkoda, może by się jeszcze do czegoś przydał. 

Miało być szkolnie, wyszło jak zawsze. W każdym razie, szkolnie, Minecraft codziennie po lekcjach. Zero prac domowych, uczenie się do minimum, matma w lesie. W związku z powyższym będąc w szkole, zapytałam panią od matmy, która wychowawczynią Lena również jest, jak to z tym moim dzieckiem, bo oceny pokazują, że nic nie umie. Eeee, nieee, Leon w marcu więcej nie był, niż był w szkole, nie można oczekiwać, że będzie umiał, skoro nie miał się gdzie nauczyć. Czy mam się martwić? Nie trzeba. Leon ma tak, że cała klasa nie wie, a on z tyłu już zna poprawną odpowiedź. 
Miód na moje serce i uszy. Szkoda, że w ocenach tego nie widać, bo jeśli stres tak go będzie zjadać i nie nauczy się do końca szkoły z tym radzić, jak to będzie na tym głupim egzaminie ósmoklasisty i z procentami. Nie, no wiem, że nie musi do najlepszej szkoły i cała reszta, ale mimo wszystko, jak nie będzie ćwiczyć, to jak to będzie?

Inny miód. Plus z historii. Jaka była pierwsza stolica Polski. Gniezno oczywiście. Ale skąd wiedziałeś, a nikt inny nie wiedział. No jak to, przeciez to oczywiste. Jak Polanie swoje poczatki mieli wokół Gniezna, to gdzie mogła być stolica? 
No, mądre to dziecka. 

No i komputera nie było przez cały tydzień, aż do dziś, kiedy Kraków znów do Kielc, z komputerem i na spacer po mieście. Darek przyjechał na sobotę z dziećmi. Laptopa nie ma, babcia kazała sobie oddać. Minecrafta nie ma. Również z powodu zbyt mocnego zaangażowania się w granie. 

W sobotę padało, świeciło słońce, padało, było zimno, ciemno, potem jasno, potem padało, potem nie padało. Można było iść zrobić breloczki z folii termokurczliwej oraz żółte kurczaczki malutkie. 


Potem w domu, najedzeni słodyczami, watą cukrową, lizakami, po spacerze z kaczkami i głupimi gołębiami, po graniu w Monopoly, rozmawiamy sobie o sprawach ważnych.

Aga, a ty wiesz dlaczego masz taki mały dom? zapytuje mnie Wiktoria.

Nie wiem, dlaczego?

Bo masz tylko dwa dzieciów, to nie potrzebujesz większego. 

Także ten, to już wiem, że większego nie potrzebuję. 

Niespodziewane refleksje zamulonego umysłu

Albo nowy telefon, albo aparat. Kiepskie zdjęcia robi ten mój sprzęt. Udałam się do KCK na spektakl Teatru Tańca. Dwie części były. Zobacz j...