Wednesday 29 December 2010

Kobietka

Moja dziewczynka rośnie.
Przyszłyśmy dziś rankiem do Kani, nie żeby ją obudzić, boć przecie takie nie jteśmy, tylko, żeby miło spędzić porankowy czas. Po odtańczeniu całej serii wdzierających się w mózg piosenek z pożyczonego laptopa dziecięcego Iss stwierdziła, że pora wstać i założyła Kasiowy biustonosz. Penwnie paradowałaby w nim do tej pory gdyby nie zmarzła. Jak modelka na wybiegu, proste plecy, prezentuj cycy. Tutaj, tutaj. Bo to akurat nowe słowo, kt używa się od wczoraj namiętnie, dostosowując sytuację do potrzeb używacza słowa.

Poszłyśmy do kościoła w pierwszy dzień Świąt. Stoimy w kolejce do Komunii, nagle moje dziecko -mniammniam, tak, mniammniam. Mama mniammniam.
W kościele jt szopka, przygotowana pod ruchomą szopkę. Jak to zazwyczaj bywa jt tam też aniołek, co to mruga światełkami i wygrywa melodyje. Aniołek to zawsze była rozrywka i urozmaicenie mroźnych mszy w wiślickim kościele. Dla Fasoli też. Wrzucała ile wlezie (dobrze, że działa na 10groszy już), tańczyła i była zachwycona.



Kaka i baba robią inwentaryzacje, w zw z czym spędzają całe dnie w żeleźnioku ( dla niewtajemniczonych sklep z art przemysłowymi, zwany popularnie żeleźniakiem a w gwarze wiślickiej jak wyżej) to i mam moje dziecko dla siebie. Poszłyśmy poprasować pościel, Iska znalazła sobie wiadereczko, poszła po kozaczki i oznajmiła, że idzie paku. Domyśliłam się, że na zakupy tym razem.
-Do sklepu idziesz?
-Tak.
-I co kupisz?
-Muuu.
-Mleko? I co jeszcze?
-Mniammniam.
-Chlebek?

I tak się zastanawiam, czy nie powinnam była zapytać czy nie będzie kupować mięska na rosołek wołowy... Zwlaszcza, że ciocia Niacia czyta jej książeczki o obiedzie z kurczaka, o tym, że to czy tamto można znaleźć u Zychowicza (sklep z wędlinami i mięsem na wiślickim rynku) itd itp.

Poza tym
  • Iss kocha mówić updan, bo również uwielbia być noszona na rękach i jak ja nie chcę jej nosić to zawsze jt Kaka, kt jej pomoże i uratuje w razie gdyby co:)
  • zakłada klipsy świecące, przychodzi do mnie kręcąc głową i mrucząc wooooow
  • rozkręca, zakręca i gada kęcikęci.
  • i łapie polskie słowa szybciutko

Niespodziewane refleksje zamulonego umysłu

Albo nowy telefon, albo aparat. Kiepskie zdjęcia robi ten mój sprzęt. Udałam się do KCK na spektakl Teatru Tańca. Dwie części były. Zobacz j...