Pada deszcz. Pachnie, wiec nie bede marudzic.
Bylismy ja i dzieci na grillu u Leone we wtorek 5 czerwca. Dobrze miec znajomych. Szkoda, ze Hoss wiecznie w pracy.
Lelonowi 30 maja wyszedl zab. Tegoz samego dnia Lelon przekrecil sie na brzuch i nazod na plecy poraz pierwszy i od tamtej pory nie ustaje w cwiczeniach. Niestety jak kazdy mezczyzna wykazuje lenistwo stopnia wysokiego i nie ma w planach szybkiego opanowania raczkowania. Wiec albo lezy albo siedzi albo przewraca sie na brzuch. Kocha zbierac zabawki z podlogi z wysokosci hustawki. Nawet mu to dobrze idzie. Dzieki temu przestalam sie martwic, ze syn moj troche sie nie rozwija. Nawet swiadmosc, ze to chlop(iec) przecie, niewiele poomagala.
Ja tez jtem leniwiec. Nie pisze, acz zagladam. Po co, nie wiem, bo przecie od zagladania zaden wpis sie nie zrobi. Nawet Lelonowi nie gotuje obiadow, tylko gotowe ze sloiczka serwuje. Oburzylabym sie bardzo, gdyby mi ktos takiego przepowiedzial pare miesiecy temu. Tak, ale wtedy to ja mialam swoje mieszkanko. Zagrzybione i wilgotne, ale z wlasna kuchnia. A teraz to jt kuchnia tesciowej. I to mnie bardzo ogranicza.
Mieszkan nie ma. Znaczy takich jakich ja i moj wymagajacy Malzonek poszukujemy. Od tygodnia nie ogladalam zadnego.
Ostatno pada, ale Iss jt stworzeniem raczej grzecznym i nawet pozytywnym i siedzenie w domu nie doprowadza mnie do rozstroju nerwowego. Siedzimy, gadamy, ukladamy puzzle. Gadamy w ponglish. Dzis mnie poprosila, zebym ja poskraczowala po pleckach. I zebym powiedziala tacie, a raczej singnela jej nowa ulubiona piosenke. Tak, tata dba o rozwoj kulturowy dziecka swego i serwuje jej kulture na niezwyle wysokim poziomie. Najpierw wiggle wiggle yeah a teraz pani w rozowych butach, co spiewa bumburumbumbumburumbumbum.
Nie zebym marudzila. Taka anegdotka.
Dla urozmaicenia dni naszych:dzis bylo kinder party. Hoss biedaczek sie wynudzil, za to Iss sie wybiegala. I tak sobie obiecuje, ze jak juz znajdziemy mieszkanie to wszystko wroci do normalnosci.
Oby juz.
Kwiecień na niczym prawie
Nic się nie dzieje. To znaczy nie, dzieje się zawsze. Co u ciebie darling? No, nie wiem, jak ci opowiedzieć w jednym zdaniu wszystko co się ...
-
Przeżyłam kolejne wielkie wydarzenie w życiu moich dzieci, przede wszystkim syna, ale też i moim, bo na przygotowanie miałam troszkę ponad t...
-
Zapomniałam, jakżeż mogłam była. Jakżeż. Zapomniałam, że miał miejsce szkolny bal Wszystkich Świętych. Dla tych, którzy nie chcą i nie lubi...
-
Urodziny Leonka zbiegły się w czasie z uroczystością ślubowania i pasowania na uczennicę Isabeli. Przygotowania do ślubowania zaczęły się j...