Aż dopadł go spryt Isabeli, która, po jego krótkiej drzemce wśród pierza, poczęstowała go patyczkiem. Jedz, potworku, jedz, powiedziała.
Puenta?
Moje dzieci ze wszystkiego najbardziej na świecie lubia robić bałagan.
Albo nowy telefon, albo aparat. Kiepskie zdjęcia robi ten mój sprzęt. Udałam się do KCK na spektakl Teatru Tańca. Dwie części były. Zobacz j...