Tuesday 16 October 2012

Daleko od ... Szefowej





Co ja wczoraj znalazłam w kieszeni Fasoli. Papierek-skarbek. Złożony na milion małych części, upchnięty z miłością. Jak nie przymierzając ciocia Kasia, która na zdjęciu z przedszkolnym Mikołajem drze buzie nie dlatego, że się boi Mikołaja, ale dlatego, że jej do zdjęcia zabrano fartuszek z kieszonkami pełnymi skarbów.
Znów przechodzi przeobrażenie, tym razem bezboleśnie dla mnie. Dobrze się ją obserwuje.
Image: Stanways Sausage rollsW przedszkolu robi za tłumaczkę i nie lubi umorusanych dzieci. Podobno odsuwa się od takich bardzo szybko. Dziwne, bo w domu z lubością miesza farby i brudzi ręce, i wszystko, co w te ręce wpadnie.

Lelon obchodził w sobotę 13 października Pierwsze Urodziny. Impreza rodzinna zaliczona. Nikt nie docenił moich jajek faszerowanych pieczarkami. Cóż, każda nacja ma swoje sosydż role.


Mamy jednak łoże rozmiar king. Na naszą trójkę wystarcza. Nasza czwórka już się troszkę gniecie, ale dajemy radę.

Lelon chodzi. Pierwsze kroczki zrobił w zeszły wtorek. Dziś zaczął już biegać i odwracać się na pięcie. Mówi "ajo", bo wszystko co ma kształt łatwy do złapania w rękę i przyłożenia do ucha wydaje się telefonem. Mówi także to i tu. Oraz bambam (pies domowy angielskiej rodziny). O mama, dada nie wspominam. Nie chce się za pierona nauczyć Isa, ale wie, że Isa to Isa. Umie za to walnąć ją w łeb jak mu coś zabierze. Ot uroki posiadania rodzeństwa.

U Iss w ostatni wekend września gościł Silver Bear. Dlatego tak go dużo na Picasie. Ostatnią rzeczą jaką chciałam w tamten piątek było przyjmowanie pluszowych gości. Nie pamiętam kiedy czekałam na piątek i odpoczynek tak jak wtedy. Żeby nie trzeba było sie ubierać rano i szykować, bo wekend jt. A tu Miś z wizytą. Myślę, że był zadowolony.

Mąż ma dwa tygodnie urlopu. Pierwszy spędził na wizytach w szpitalach, przychodniach i badaniach krwi z Szefową. W drugim wpisał sobie w dzienniczek zadań tylko 3 wizyty. Chyba za nami tęskni ta Szefowa.

Niespodziewane refleksje zamulonego umysłu

Albo nowy telefon, albo aparat. Kiepskie zdjęcia robi ten mój sprzęt. Udałam się do KCK na spektakl Teatru Tańca. Dwie części były. Zobacz j...