Wednesday 25 March 2015

Przedświątecznie

Tak.
Powrót dzieci do szkoły to bardzo dobra rzecz.
Chyba, że sie wraca razem z tymi dziećmi.
Od początku tygodnia uczestniczyłam w zajęcia przedszkolnych Leona.
Okazuję się, że mój jakżesz rozgarnięty syn, wojowniczy i odważny, jest w gruncie rzeczy bardzo nieśmiały.
Uczestnictwo w Defiladzie Wielkanocnych Kapeluszy wydawało się być niezywkle trudnym.
Dał radę jednak. Nieprzerwanie przecierając sobie oko.

Święta Wielkanocne zbiegły się z otwarciem nowego, ulepszonego placu zabaw przy leonkowym przedszkolu, w związku z tym i przedstawienie i poczęstunek, i wizyta biskupa, a także pana z urzędów.
Kto-by-pomyślał.

Od dziś Leoncjusz ma przerwę świąteczną. Isa jeszcze do piątku pochodzi.
Tatę mamy w domu, ale planów żadnych.

Niespodziewane refleksje zamulonego umysłu

Albo nowy telefon, albo aparat. Kiepskie zdjęcia robi ten mój sprzęt. Udałam się do KCK na spektakl Teatru Tańca. Dwie części były. Zobacz j...