Saturday 25 September 2010

Troche glupio

Mialo byc Hurra!!!
Ale to bylo wczesniej. Hura mialo byc, bo Iza chodzi i powtarza komonn, komonn, komonn. Hoss jt wniebowziety, po angielsku mowi. I nie bede wyprowadzac go z bledu:) Choc wiem cos. Poszlysmy sobie na spacerek popoludniowy. Droga do parku z Isa na rekach trwa jakies 3 minutki, z Isa spacerujaca 15minutek. No to idziemy tak sobie a tu Isa krzyczy kamonn, kamonie, kamanie. Kamienie tam byly, tak?
A na obiad spalaszowala ziemniaczki, zeberka i kapustke czerwona ze sloiczka od Babci Uli. Polska gora!!!

A troche glupio?
Teraz juz mniej,ale zawsze. Nie wiem czemu przypomnialo mi sie znow wesele. Tym razem w kontekscie Iss. Patrze na zdjecia, a tam moja mala coreczka smutna, na kazdym. I juz nie wiem, czy ja sie nia zajmowalam tam? Czy ja po prostu zostawilam. No tak, wiem przesadzam jak zwykle, ale nie pamietam. Moge sie tylko pocieszac, ze nie pamietam w ogole jak bylo, hehe, to i mam prawo nie pamietac i tego. Dobrze, ze jej nie oddalam nikomu i poszlam polozyc spac. No i spedzilam caly ranek i przedpoludnie niedzielne, po przespanych 20minutach.
W zwiazku z tak krotkim wydarzeniem taka mysl. Moja tesciowa rozdaje pieniadze na prawo i lewo , swoim dzieciom. Hoss twierdzi, ze to rekompesanta za brak czasu w dziecinstwie. Pracowala od 8rano do 8wieczorem, pozniej zmienila na 6popoludniu. I co, to o to chodzi w zyciu. Powinnam harowac od rana do nocy, zeby na starosc sprzedac dom za milion funtow i placic dzieciom rachunki?

Niespodziewane refleksje zamulonego umysłu

Albo nowy telefon, albo aparat. Kiepskie zdjęcia robi ten mój sprzęt. Udałam się do KCK na spektakl Teatru Tańca. Dwie części były. Zobacz j...