Zresztą, czy to ważne?
Ważne, żeśmy dziś mieli multum gości.
Ze wymienię Agatę z Maćkiem i Filipkiem, Kaśkę z Emilką, Basię z Emilką i Oliwką, Ewelinę z Filipem i Angelikę z Amelką.
Tak się działo, żeśmy wszyscy do 21 siedzieli i nikomu się do domu nie chciało iść.
Dzieci moje kole dziesiąty dopiero posnęły i nie chcę myśleć co się będzie działo jutro rano i przez wekend, bo plany mamy i na dwa przyjęcia urodzinowe idziemy. Skienka dla Zosi gotowa, jeszcze tylko dla Isy podwinąć i koniec siedzenia do 1, czy 2 w nocy!!!!!