Sunday 15 July 2012

Ma

Lubiłam kiedyś porządek w kuchni przed pójściem spać.
Lubię teraz usiąść sobie po położeniu dzieci spać, żeby nikt niczego nie chciał ode mnie. Kuchnia i niepozmywane gary mało mnie obchodzą.

Okazuje się, że jtem najlepsiejszą mamą na całym świecie. Wystarczy iść do parku, pobawić się w piaskownicy, zbudować zamek, pobiegać na trawie i w drodze powrotnej podskakiwać raz na jednej raz na drugiej nodze, cały czas pchając przy tym wózek, a także zatrzymywać się na STOP, wykrzykiwane po 3 moich krokach. Bardzo, bardzo cię mamo lubię.

Obiad dziś miałyśmy o 15, jak za starych czasów. Nie mogłam się odnaleźć, ale dzięki temu poszłyśmy do parku popołudniu. Jak za starych czasów.
Do domu.

Mamo, ja bardzo tesknię za babcią. Ale ona do nas nie przyjeżdża.
A nie chciała za bardzo na Skype dziś rozmawiać.

Leoś przepełzał od kuchni, przez cały korytarz, do drzwi wyjściowych. Do tyłu rzecz jasna.

Kwiecień na niczym prawie

Nic się nie dzieje. To znaczy nie, dzieje się zawsze. Co u ciebie darling? No, nie wiem, jak ci opowiedzieć w jednym zdaniu wszystko co się ...